Ostatnie Słowa Broma

To nie moze być hasło do krypty dusz, bo Solembun powiedział,że musi wypowiedzieć swoje imie a nie jakieś zklęcie.

To będzie coś najbardziej wyjebanego w kosmos z dodatkiem zmarszczek cynicznych i smaru silnikowego na twojej ulubionej koszulce z napisem „ I love Galb” która zostanie wystrzelona do wnętrza ziemi żeby sprawdzić czy jądro ziemi jest z czekolady czy z toffi co wskaże na to czy tam pojehac na wakacje a może tylko na deser który pozostawi niezapominane wrażenia i tak wogule to BROM POWIEDZIAŁ ERAGONOWI NUMERY TOTKA

PS TO METAFORA DLA FILOZOFoW

bonTONnaOSTRZUnoża napisał:

To będzie coś najbardziej wyjebanego w kosmos z dodatkiem zmarszczek cynicznych i smaru silnikowego

Nie sądzę żeby to się modom spodobało...
..ale wracając do tematu, to pewnie jednym z tych słów było praedziwe imię Eragona, bo wcześniej gadał, że niby jak ma je wymówić, jak go nie zna, a potem chyba już tego nie mówił, nie mogę sprawdzić bo książka mi się zapodziała...

Czemu ?? To moje zdanie

Jeśli chodzi o przekleństwo to Firefox i autokorekta więc wiesz ja tego nie chciałem napisać

scary-dragon napisał:

bonTONnaOSTRZUnoża napisał:

To będzie coś najbardziej wyjebanego w kosmos z dodatkiem zmarszczek cynicznych i smaru silnikowego

Nie sądzę żeby to się modom spodobało...
..ale wracając do tematu, to pewnie jednym z tych słów było praedziwe imię Eragona, bo wcześniej gadał, że niby jak ma je wymówić, jak go nie zna, a potem chyba już tego nie mówił, nie mogę sprawdzić bo książka mi się zapodziała...

A skąd Brom mógł je znać? Może to było imię Broma? Które pozwoli (po wypowiedzeniu w Krypcie Dusz) przejąć Eragonowi jego moc. Może by przejąć moc zmarłej duszy trzeba poznać prawdziwe imie posiadacza? To tylko moja teoria.

Raczej nie moc bo Brom był słaby tylko jego mądrość

Brom był słaby? Był jednym z najsilniejszych magów! Mocą dorównywał elfom. Jeśli był słaby to dlaczego pokonał Morzana? Powiedział mu kilka mądrych słów i Morzan spadł i umarł bo zrozumial ze jest głupi? Brom stracił czesc swojej dawnej mocy po utracie smoka. Jednak dalej był potężny.

Niestety muszę się z toba zgdzić

Na saphira.pl w dziale Teorie czytamy:

Siedem słów Broma:

Pamiętacie te? Krótko przed śmiercią, Brom mówi Eragonowi siedem słów w pradawnej mowie, później co oznaczają, i że ma je tylko użyć w wielkiej potrzebie. Co te słowa mogły oznaczać, jest otwarte do wielkiej interpretacji.

Pierwsza teoria, to że te słowa to prawdziwe imię Eragona (lub kogoś innego), lecz jest to nieprawdopodobne z wielu powodów, po pierwsze, że siedem słów to o wiele za dużo na imię, po drugie, powiedzieć osobie jego prawdziwe imię może być bardzo niebezpieczne, a po trzecie, skąd by Brom wiedział ? Zamiast tego, jest to możliwe, że te słowa mają coś do czynienia z Drzewem Menoa, może sposób by z nim komunikować. Ale, wydaje się to nieprawdopodobne ponieważ jest to bardziej zainteresowanie, niż coś, czego można tylko użyć w wielkiej potrzebie. Inna teoria to, że te siedem słów to coś typu hasła , które trzeba powiedzieć elfiej rodzinie w posiadaniu miecza Broma, żeby wiedzieli, że trzeba dać miecz Eragonowi, lecz znowu, to nie wydaje się być czymś, czego można tylko użyć w wielkiej potrzebie.

Inna możliwość to, że Brom powiedział mu czar, który ludzcy Jeźdźcy mogli użyć by podkręcić ich fizyczne atrybuty, by były na równi z tymi elfa, albo czary, których Oromis używa aby trzymać się przy życiu albo jak elfy śpiewają drzewom i innym roślinom. To wyjaśniłoby, dlaczego żaden elf nie planował nauczyć Eragona tych czarów, ale Brom to zrobił. Lecz, jest to raczej nieprawdopodobne, bo Eragon już przeszedł transformację ( tym samym czyniąc słowa Broma bezużytecznymi) i śpiewanie drzewom raczej nie jest tak potężną umiejętnością i przede wszystkim nie taką, którą można użyć tylko w wielkiej potrzebie.

Najbardziej prawdopodobne ( i najłatwiejsze) wyjaśnienie, to, oczywiście, że te siedem słów to jakiś bardzo potężny czar (niszczący lub leczący) , który, niefortunnie, ma strasznie wielki koszt energii albo inną cenę i dlatego może być tylko używana w najbardziej bezwyjściowych sytuacjach. Jedna z dwóch możliwości: niszczenie jest dużo bardziej prawdopodobne.

TO NIE MOJE!!! Ale zgadzam się z tym prawie całkowicie.

Arktur napisał:

Brom był słaby? Był jednym z najsilniejszych magów! Mocą dorównywał elfom. Jeśli był słaby to dlaczego pokonał Morzana? Powiedział mu kilka mądrych słów i Morzan spadł i umarł bo zrozumial ze jest głupi? Brom stracił czesc swojej dawnej mocy po utracie smoka. Jednak dalej był potężny.

Myślę że Morzan był na tyle pyszny że przyjął pojedynek na miecze bez magi i dlatego przegrał.
Sam Eragon mówił że siłą przewyższał Broma

mógł tak myśleć, ale to wcale nie musi być prawda.

Nie musi być prawda ale wole to co napisałem we wcześniej :p

Brom był słabszy od Eragona bo eragon mial Saphirę! A Brom swoją smoczycę stracil. A Morzan nie był na tyle głupi żeby zrezygnować z magii. Przeciez sam się z nim szkolił u Oromisa. I wracajmy do tematu

Arktur napisał:

Mocą dorównywał elfom.

jeśli mocą dorównywał elfom to czemu teraz mówisz że Eragon był silniejszy bo miał Saphire?? Przecież nawet ze smokiem Eragon nie dorównywał Elfom!

Eragon sam powiedział, że był silniejszy od Broma bo miał Saphirę

A bodajże Ajihad bodajże powiedział, że tylko elfy były silniejsze od Broma.

Możesz się ze mną kłócić, ale z Paolinim już raczej nie

I koniec OTa.

Pewnie Brom Poblogoslawil Eragon Jakims Czarem Lub Zakleciem

Moim zdaniem Brom zdradził jakoąś tajemnicę kturą musi znać każdy jeżdziec i nikt inny .

Arktur napisał:

Eragon sam powiedział, że był silniejszy od Broma bo miał Saphirę

A bodajże Ajihad bodajże powiedział, że tylko elfy były silniejsze od Broma.

Możesz się ze mną kłócić, ale z Paolinim już raczej nie

I koniec OTa.

To będzie ostatni raz :
Tylko Elfy były silniejsze bo poziom umiejętnosci magicznych u Vardenów jest niski, Brom przeszedł prawdziwne wyszkolenie u Jeżdżców dlatego był silniejszy od magów Vardenów, ale po stracie smoka nie dorównywał Elfom, więc BÓG JEDEN WIE JAK ON GO ZABIŁ (ten caps lock to niechcący)
On powiedział mu numery w Totka a jak już wygra to zainwestuje w ochronę z Netto i oni Galba zaaresztują

w totku jest 6 cyfr :;Db:

Tagira Ikonoka napisał:

Oromis napisał:

Umysły smoków różnią się od naszych, nie potrzebują ochrony przed magią, nie potrafią stosować jej świadomie prócz przywoływania ognia, lecz gdy spływa na nie dar, nic nie dorówna smoczej sile.

13. Zaklęcie dzieki któremu Eragon i/lub Saphira będą mogli kontrolować smoczą siłę Saphiry.

ciekawa teoria.

zaklęcie do przyzywania żywiołów np. ognia ,wody ,srebra

Ciekawe i może nawet być tylko że każdy znał prawdziwe nazwy żywiołów. Może to była jakąś tajemnica elfów albo smoków a powiedział to w pradawnej mowie aby potwierdzić ich prawdziwość. ale nie wiem. to hchyba błędne

według mnie to były słowa z pradawnej mowy, może nawet tak potęzne jak Słowa Śmierci, albo to były nawet Słowa Śmierci. to tylko moja teoria więc proszę mnie jakos ostro nie krytykować

A może Brom w ostatnich swoich słowach zdradził Eragonowi jakąś słabość Galbatorixa, która może pomóc w ostatecznej walce z tyranem.

To byłoby dobre... Ja nie mam teorii co on powiedział... wszystkie tezy wysunięte przez was mogą być prawdzie, lub też nie... Niech Paolini szybciej pisze trzeci tom (czwarty też

), bo już nie mogę się doczekać!

Powiedzmy, że zdradził mu słabość Galba... Ale czego sam tego nie wykorzystał? pewnie do tego potrzeba smoka a jak wiemy Brom swojego stracił... I dlatego przekazał swoją wiedzę Eragonowi

Brom powiedział Eragonowi żeby użył tych słów tylko w wielkiej potrzebie... Może to jest zaklęcie przywołujące jakąś istotę która pomoże Eragonowi w ostatecznym starciu z Galbatorixem? :jak:

Ale to zaklęcie jest tak silne że Brom bał się by Eragon nie wyczerpał sił... Albo przywołanie tego czegoś jest "jednorazowe"? Zobaczymy :;Db:

a może to zaklęcie pozwalające odnaleźć, lub otworzyć kryptę dusz? może... może...i tak się nie dowiemy póki Paolini łaskawie nam tego nie wyjaśni.

To może być jakieś bardzo silne zaklęcie niszczące albo uleczające Może Eragon będzie musiał kogoś wskrzesić tym jedynym możliwym zaklęciem które nie zabija.

Nivellen napisał:

A może Brom w ostatnich swoich słowach zdradził Eragonowi jakąś słabość Galbatorixa, która może pomóc w ostatecznej walce z tyranem.

raczej nie ponieważ zakazał mu mówić o tym komu kolwiek a jak to słabość galba to lepiej było by gdyby każdy się dowiedział

ja mysle ze to jest wazna wskazówka do której Eragon musi dopiero dojść